Nie umyłam okien a święta i tak się odbędą
Tak, to prawda. Nie umyłam okien przed świętami, powiem więcej nie odsunęłam wszystkich mebli i nie wyszorowałam szczoteczką do mycia zębów najmniejszych zakamarków w fugach. Czy to oznacza, że świąt w tym roku nie będzie? Absolutnie nie. Chciałabym przełamać trochę stereotyp przedświątecznych porządków.
Jeśli na co dzień dbasz o czystość:
- wcale nie musisz odgruzować mieszkania - bo nie ma z czego,
- wystarczy, że zrobisz taki porządek jak co dzień,
- nie musisz myć okien jak jest -30*, po cholerę, żeby na święta mieć zapalenie płuc?
- nie musisz absolutnie nic, ale możesz wszystko.
Jak wykorzystać czas którego nie poświęcisz na szał świątecznych porządków:
- spędzić ten czas na czytaniu książki która coś wniesie w Twoje życie,
- spędzić czas z rodziną/przyjaciółmi,
- zatrzymać się na chwilę i pomyśleć,
- zrobić pierniki,
- przygotować własnoręcznie prezenty, lub jak w moim przypadku dodatki do prezentów.
- gdyby jednak zdarzyło się, że się nudzisz możesz skorzystać z moich 36 i 6 sposobów na nudę.
Ja w tym roku nie zrobiłam tego wszystkiego, w sumie nigdy nie popadałam w szał świątecznych porządków. Za to napisałam bardzo ważny dla mnie tekst którego publikacji mega się obawiałam, ale jestem z niego dumna i szczęśliwa, że część z Was skłonił do przemyśleń (klik).
W moim (czemu moim a nie naszym) przypadku wielkie porządki nie miałyby żadnego sensu. Wprowadziliśmy się do tego mieszkania w maju, wtedy było wielkie odgruzowywanie mieszkania, mycie krzeseł domestosem i inne dziwne rzeczy.
To ostatni post przed świętami dlatego, chcę Wam życzyć zdrowych spokojnych i rodzinnych świąt. Nie będę Wam życzyła bogatego mikołaja a szczęścia, bo prezenty wcale nie są najważniejsze. Życzę Wam również żebyście byli dumni z siebie i z tego co robicie, o co walczycie i do czego dążycie, oraz żeby wszystkie Wasze marzenia się spełniły.
+ jeśli jeszcze nie macie bilecików na prezenty to szybko zapraszam do pobrania (klik)
+ jeśli jeszcze nie macie bilecików na prezenty to szybko zapraszam do pobrania (klik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz