Jak wygląda mój makijaż latem
Temperatura w ostatnim czasie sięga zenitu. Nie to żebym narzekała, ale czasem staje się to kłopotliwe, np. gdy jedziesz autobusem z niedziałającą klimatyzacją i zaryglowanymi oknami.. Albo wtedy, kiedy w pracy wymagają od Ciebie makijażu, a to ostatnia rzecz o jakiej chcesz myśleć. Czujesz, że rozpływasz się niezależnie od tego jak mało warstw miałabyś na sobie, a tutaj trzeba jeszcze zrobić makijaż.
Pielęgnacja i ochrona.
Po pierwsze i najważniejsze. Stawiam na odpowiednią pielęgnację i ochronę mojej skóry. Żeby nie nakładać wielu warstw na twarz używam kremu BB z filtrem SPF50+, dzięki czemu skóra nabiera delikatnego koloru, oraz jest odpowiednio chroniona przed promieniowaniem UVA i UVB.
Utrwalenie i matowienie.
Nie wyobrażam sobie stosować dodatkowo podkładu i pudru. Dlatego wybieram wielozadaniowe produkty. Stawiam na utrwalający puder sypki Magix HD. Nadaje matowe wykończenie, świetnie się rozprowadza i ukrywa niedoskonałości. Do tego nie czuć go na skórze, co w tym okresie jest dla mnie bardzo istotne!
Subtelne wykończenie.
Jestem bladziochem, więc żeby trochę ożywić kolor swojej skóry i nadać jej świeżości, ratuje się rozświetlającą paletą do twarzy. Wystarczy odrobina dla subtelnego efektu zdrowej skóry. Ja najczęściej używam jej na kości policzkowe, czasem zdarza mi się użyć jej zamiast cieni do powiek i też całkiem dobrze sprawdza się w tej roli.
Końcowy szlif.
Nie obyło by się oczywiście bez tuszu do rzęs. Latem, jeśli chodzi o makijaż oczu, często używam tylko jego. Czasem co prawda zdarzy mi się wykonać pełny makijaż oczu, ale robię to stanowczo o wiele rzadziej niż w okresie niższych temperatur.
A co gdy mam ochotę na coś bardziej szalonego?
Latem częściej szaleje z kolorem na ustach. W końcu jest ciepło, nie trzeba nosić szalików na których, w moim przypadku, zawsze lądują pomadki.
Czasem wybieram bardzo subtelne kolory, a czasem stawiam na coś bardziej wyrazistego lub szalonego. Ostatnio bardzo polubiłam się z błyszczącą szminką w płynie. Trzyma się całkiem długo i co dla mnie bardzo ważne, nie wysusza ust. Powiem więcej, zostawia na nich delikatną bardzo przyjemną warstwę która sprawia, że nosi się ją bardzo komfortowo!
A Twój makijaż różni się zależnie od pory roku?
Latem, tak jak ja, stawiasz na lżejsze kosmetyki, czy cały czas używasz tych samych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz