Moje sposoby na ból głowy



Po pierwsze nie jestem lekarzem. Po drugie to moje subiektywne sposoby na ból głowy, nie u każdego mogą zadziałać więc proszę o kierowanie się zdrowym rozsądkiem. To, że mi pomaga nie znaczy, że pomoże Tobie. Po trzecie, jeśli bóle głowy pojawiają się często i/lub są bardzo dokuczliwe warto skonsultować to z lekarzem, pierwszym krokiem może być lekarz poz, który zleci badania i/lub pokieruje do innego lekarza. 


Bóle głowy mogą być czasem bardzo dokuczliwe, jak sobie z nimi radzę, co robię aby poczuć się chociaż trochę lepiej. 


1. Woda

O tym, że woda jest bardzo ważna wiemy od dawna. Często objawem odwodnienia organizmu jest ból głowy. Więc jeśli zaczyna mnie boleć głowa zastanawiam się kiedy ostatnio piłam i ile tego dnia wypiłam. Często za mało, więc sięgam po szklankę wody i pije ją powoli małymi łyczkami. 


2. Odpoczynek

Życie w dużym pędzie, bieganie od załatwienia jednej sprawy do drugiej, na prawdę nam nie służy, chociaż sama czasem tak robię. Ale ból głowy to też sygnał, żeby odpocząć. Jeśli tylko mogę, kładę się, żeby trochę odpocząć.


3. Świeże powietrze

Spacer byłby doskonały, ale nie łażę, w środku nocy po ulicach, wtedy wybieram otwarcie okna i przewietrzenie pomieszczenia w którym się znajduję, nawet zimą. 

Jeśli mam taką możliwość idę na spacer, staram się wybierać ciche miejsca, bez ogromu świateł i ludzi, koniecznie bez słuchawek, ten punkt łączy się też trochę z drugim, czyli odpoczynkiem.


4. Szukanie przyczyny

Staram się znaleźć prawdopodobną przyczynę bólu głowy, może to ogromny stres, spięte mięśnie, albo za długi czas na słońcu bez odpowiedniej ochrony. Tam gdzie mogę staram się usunąć czynnik drażniący (np, zejść ze słońca w zacienione i chłodne miejsce, lub rozmasować spięte mięśnie), nie zawsze się da, ale warto na chwilę zastanowić się nad prawdopodobną przyczyną i jeśli to możliwe spróbować ułatwić naszemu organizmowi powrót do stabilności.


5. Leki

Warto pamiętać, że żadne leki nie są dla Nas obojętne, ale czasem konieczne i jeśli inne metody nie działają, korzystam również z nich.


6. Mata do akupresury

Jeśli przyczyną bólu głowy są spięte mięśnie karku lub stres korzystam z maty z kolcami. Gaszę światło, lub zasłaniam zasłonki, żeby światło było delikatniejsze i kładę się na macie z kolcami, pomaga mi się rozluźnić.


7. Termofor z pestek wiśni

Jak już leżę, korzystam z termoforu z pestek wiśni (kupiłam lata temu, taki mały kwadratowy, dedykowany dla dzieci na kolki), ja go nie podgrzewam ani nie chłodzę, używam w formie delikatnego ciężaru, dzięki czemu ból głowy jest trochę łagodniejszy.


8. Masaż

Delikatny masaż skroni, głowy i karku przynosi mi ulgę, jeśli robię to sama od razu wiem które ruchy przynoszą mi ulgę, a które nie i staram się to tak dopasować, żeby delikatnie zmniejszyć ból głowy. Jeśli mamy kogoś kto może wymasować nam również barki i plecy warto skorzystać z pomocy. Warto widzieć czy nie mamy np nadciśnienia lub niedociśnienia, bo wtedy masaż wykonujemy trochę inaczej.


9. Delikatne rozciąganie

Delikatne to słowo klucz. Przy silnym bólu głowy nie bardzo mogę wykonywać gwałtowne ruchy, a już na pewno nie mogę się raptownie schylać. Ale delikatne rozciąganie mięśni, nawet siedząc przynosi mi chociaż odrobinę ulgi. 


10. Melisa

Są zioła które mogą być pomocne w neutralizowaniu bólów głowy. Warto jednak zaznaczyć, że każde zioła mogą wchodzić w interakcję z lekami które bierzemy, oraz mają swoje przeciwskazania i skutki uboczne.


11. Ciepły prysznic

To też sposób na rozluźnienie mięśni. Dodatkowo może trochę obniżać ciśnienie krwi.


12. Jedzenie

Czasem ból głowy pojawia się z głodu, chociaż u mnie akurat bardzo rzadko, ale warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić kiedy ostatnio jedliśmy i ile było tych posiłków dzisiaj, jeśli mało i dawno, to głód może być przyczyną bólu głowy, więc warto coś zjeść.


13.  Łączenie metod

Bardzo często łączę różne sposoby na ból głowy. I wodę i świeże powietrze, melisę, matę do akupresury i masaż i leki. Wiele z moich sposobów można ze sobą połączyć i ja z tego korzystam, nie ma konieczności wyboru jednej metody. Warto zwrócić uwagę, że czasem jedna metoda przynosi największą ulgę a innego razu nie działa wcale, dlatego szukam tego, co akurat w tym momencie przynosi mi ulgę i jest możliwe do wykonania, bo nie zawsze wszystko jest. 


A Ty, z jakich metod na ból głowy najczęściej korzystasz? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Altruistka , Blogger