Zaplanuj swój rok (a może nie rok?)



Tak, zdaje sobie sprawę, że jest dopiero 10 grudnia i mało kto myśli o planowaniu kolejnego roku. Ale uważam, że to doskonały moment. Mamy więcej czasu, nie musimy tego robić na biegu, spokojnie możemy przemyśleć co chcemy zrealizować i jak to osiągnąć.


Jestem już na końcówce projektu Aliny 12-tygodniowy rok, co prawda nie ona jest twórczynią pomysłu, ale przygotowała cudowne spotkania live i wyjaśnienie wszystkich zagadnień. Co prawda wprowadzę parę modyfikacji w projekcie gdy będę go realizowała kolejny raz, ale to Alina poprowadziła mnie za rękę w trakcie jego realizacji.

Bardzo spodobało mi się to narzędzie i chce je wykorzystać również w nadchodzącym roku. Bo z tygodnia na tydzień, choć nie są one idealnie zrealizowane, widzę, że jestem coraz bliżej realizacji założonych celów. 


Jak zaplanować swój rok?

  1. Podsumowanie poprzedniego roku.
    • Co zrealizował_ś, jak to zrobił_ś, co dzięki temu zyskał_ś?
    • Co nie poszło po Twojej myśli i dlaczego? Jak nad tym pracować?
  2. Wizja przyszłości.
    • Jakie są Twoje długoterminowe cele? Co chcesz osiągnąć?
    • Jakie są Twoje najważniejsze wartości?
    • Co Cię motywuje?
  3.  Rozpisze cele.
    • Pamiętaj, że mają być one realne, jestem fanką małych kroków, a nie założenia, że będę trenować 7 razy w tygodniu po 2 godziny. Bardziej realne są dla mnie 3 treningi, jakiekolwiek.
  4. Planowanie.
    • Zaplanuj co musisz zrobić, żeby osiągnąć dany cel.
    • Rozpisz to na tygodnie bądź miesiące.
  5. Realizuj plan (czyli chyba najtrudniejsze z tych wszystkich zadań).
    • Tylko dzięki skrupulatnej realizacji planu osiągniesz cel. Nie zawsze musi to być 100%, każdy krok do przodu to krok bliżej celów. 
  6. Wyznacz sobie nagrodę. 
    • Wiem, może to być kontrowersyjny punk. Ale u mnie się sprawdza. Nagroda, za zrealizowanie danej rzeczy jest dla mnie dodatkową motywację.
  7. Weryfikuj. 
    • Usiądź i zastanów się, czy Twoje założenia nadal przybliżają Cię do celu, a może coś się zmieniło i warto zmodyfikować plany? Plan i cel to nie cyrograf, jeśli wymaga zmiany, śmiało zmień go! 
Obojętnie czy wybierzesz, system 12-tygodniowego roku, czy standardowy, czy rozpiszesz to na kwartał, a może na pół roku. Decyzja należy do Ciebie. Ale pamiętaj, że każdy krok do przodu, to krok bliżej naszej upragnionej wizji życia. 
Plan i listy zadań lubię za jeszcze jedną rzecz. Czasem wydaje mi się, że nic nie zrobiłam. A później gdy patrzę ile zrealizowałam okazuje się, że tak na prawdę zrobiłam bardzo dużo i mogę być z siebie dumna. Tobie też życzę tej dumy.


Planujesz zaplanować nadchodzący czas?
Masz już jakiś cel którym chcesz się podzielić?
Pamiętaj, że takie publiczne podzielenie się, to też często większa motywacja do zrealizowania celu! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Altruistka , Blogger